Muzyka dla elit lyrics

[Zwrotka 1]
Dzień się dopiero zaczął, a czasu już mało
Patrzysz na to miasto, dawno nie padało
Susza Intercity, tak mówił czarny brat
Między innymi, jak już nie było co palić
I chociaż tam byłem, nie paliłem się do pracy
Mijałem wtedy jeszcze niezamknięte bary
Mieliśmy plany, a daliśmy plamy
Na świat poobrażani, skończyły się tany
Dużo żalu po poprzednim ustroju
Mówię o rapie jeszcze w szerokim stroju
Pamiętam siebie przy oknie w pokoju
Stoję, palę trawę, a zapas mam w słoju
Tym światem całym, nowym, doskonałym
Te wszystkie durne pały, tak się zajarały
Tym gównem szarym, w które się wjebali
O jak mi było dobrze na boisku z kolegami
A jakby dało się tak, wziąć cofnąć czas
Albo czekaj, chociaż zrobię taki track
Dla takich jak ja, jak ta Pani Anastazja
Przerażona, bo jedyna, w około Warszawa
Reszta plagiat, magia, z audio telehama
Nigdy mafia, w rogu posprzątaj swojego pawia [Refren]
To dla elit muzyka, nie zapomnij o narkotykach
Bardzo niebezpieczna Polska na tych klipach
Blok ekipa wita, wychowani na [?]
Chodziło im o Szpitalną, nie o szpital
To dla elit muzyka, nie zapomnij o narkotykach
To dla elit muzyka, nie zapomnij o narkotykach
Bardzo niebezpieczna Polska na tych klipach
Blok ekipa wita, wychowani na [?]
Chodziło im o Szpitalną, nie o szpital
To dla elit muzyka, nie zapomnij o narkotykach

Żyto/Noon – Muzyka dla elit

Some videos may be incorrect, apologies if this is the case, we are improving so that this does not happen in the future.

See Videoclip

Top Artist See more

Many companies use our lyrics and we improve the music industry on the internet just to bring you your favorite music, daily we add many, stay and enjoy.