Para
Zwrotka 1
Za dużo spraw, za dużo spięć
Spóźniona biegnę
Omijam ludzi sznur
Za parę kaw, za parę zdjęć
I nie potrzebnie, za karę
Jakby znów
Kiedyś i ja, kiedyś i mnie
To obojętne
Się stanie jeden plus
Minie mi drive i minie chęć
A miny wściekłe
Nie będą boleć już
Refren
Sen z powiek sama sobie
Spędzam jak kat
I znów zalewa mnie żal
W tych obcych twarzach ogień
Klękam bez szans
Kogo obchodzi
Mój żal
Zwrotka 2
Za mało jem, za mało śpię
A tyle słyszę, że mam o siebie dbać
Nie szukać dram, dać sobie czas
Nim się wyliżę, to zwykle trochę trwa
Pamiętam jak mnie cieszył maj
Zapachy senne
I tak się chciało żyć
A teraz maj i tyle mam
To swoje brednie
I nie śni mi się nic (nie śni mi się)
Refren
Sen z powiek sama sobie
Spędzam jak kat
I znów zalewa mnie żal
W tych obcych twarzach ogień
Klękam bez szans
Kogo obchodzi
Mój żal
Kogo obchodzi mój żal
Kogo obchodzi
Mój żal
Zwrotka 3
Za dużo spraw, za dużo spięć
Spóźniony biegniesz
Omijasz ludzi sznur
Za parę kaw, za parę zdjęć
I nie potrzebnie, za karę
Jakby znów
Kiedyś i ty, i tobie też
To obojętne
Się stanie jeden plus
Minie ci drive i minie chęć
A miny wściekłe
Nie będą boleć już
Some videos may be incorrect, apologies if this is the case, we are improving so that this does not happen in the future.
No comments, you can be the first